Przyszedł do mnie niespodziewanie i równie zaskakująco szybko się zadomowił.
Było to w pewien lutowy poranek, gdy jedząc śniadanie przeglądałam po raz kolejny jedno z ostatnich wydań Kukbuka. Niespodziewany gość przedstawił się jako Olo de banana com coco i, jak nie omieszkał zaznaczyć, jest na diecie bezglutenowej. Spotkaliśmy się w dziale “Śniadanie” Kukbuka i od razu zapałaliśmy do siebie sympatią. Mnie przypadła do gustu niewielka ilość składników, jaką oferuje, jemu zaś krótki czas przygotowania i przebywania w piekarniku. Koniec końców, ustaliliśmy, że niebawem spotkamy się przy kuchennej wyspie, gdzie połączymy siły modyfikując nieznacznie scenariusz.
I stało się. Błyskawicznie upiekłam pachnące bananami i kokosem ciasto na mące ryżowej rodem z kuchni brazylijskiej.
Panie i Panowie, przedstawiam Wam słodkiego Brazylijczyka, który skradł moje serce: ciasto bananowe z kokosem:)
OLO DE BANANA COM COCO czyli CIASTO BANANOWE Z KOKOSEM
/na podstawie przepisu z Kukbuka nr 18/
7 średnich dojrzałych bananów
1 szklanka wiórków kokosowych
2 jajka
3 płaskie łyżki cukru trzcinowego
szczypta soli
1 łyżeczka mielonego cynamonu
100 g roztopionego masła
1 szklanka mąki ryżowej
2 łyżeczki sody oczyszczonej
Banany obieramy, kroimy na małe kawałki i razem z wiórkami, jajkami, cukrem, cynamonem, masłem i solą miksujemy w dużej misce przez ok. 2 minuty.
Do masy dodajemy przesianą mąkę ryżową wymieszaną z sodą.
Tak powstałe ciasto przelewamy do żaroodpornej formy (ja używam keksówki) wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160ºC (termoobieg) i pieczemy ok. 40 minut. Ciasto studzimy na kratce kuchennej i ewentualnie posypujemy cukrem pudrem lub dekorujemy polewą czekoladową.
Smacznego:)