gazdowanie

Kuchnia, fotografia i okruchy codzienności


Leave a comment

Sesja rodzinna, Podkowa Leśna

Burzowe weekendy w lipcu spowodowały, że do samego końca nie wiedziałyśmy z Hanką czy uda nam się spotkać na sesji. Wybór padł na przedostatnią niedzielę miesiąca. Tego dnia obie na zmianę zdawałyśmy sobie co i rusz relacje meteorologiczne zerkając przez okna i na aplikacje w smartfonach.

Udało się! Hanka ze swoją ekipą dotarła na umówione miejsce w niedzielę przed 19:00, co było nie małym wyczynem biorąc pod uwagę, że dla jej małej córeczki ta godzina to pora przygotowań do snu. Marianna bez marudzenia pozwoliła się fotografować, a kroku dotrzymywali jej starsi bracia.


Leave a comment

Zdrowa słodycz #5, czyli daktylowo-orzechowe batony z liofilizowanym burakiem

Wybrałyśmy się z Zu na spacer, a po drodze między odwiedzanym “dużym” i “małym” placem zabaw kupiłyśmy po batoniku. Dobra kaloria, znacie? Wybór padł na orzech z kokosem. Jak zwykle, szybko zeskanowałam składniki i nie zobaczyłam niczego podejrzanego. Nerkowce, fistaszki, daktyle, wiórki kokosowe, chrupki zbożowe. Prosty skład.

Ale nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała odtworzyć domowej wersji tej przekąski;) Zamiast chrupków dodałam ekspandowany amarantus i liofilizowanego buraka. A poza tym, co tu dużo mówić: domowe zawsze najlepsze i najzdrowsze:)

Na zdrowie!

BATONY DAKTYLOWO-ORZECHOWE Z LIOFILIZOWANYM BURAKIEM

/z przepisu otrzymacie ok. 12 batonów o wymiarach 4×6 cm/

3/4 szklanki daktyli bez pestek

1/2 szklanki nerkowców

1/2 szklanki wiórków kokosowych

1/3 szklanki ekspandowanego amarantusa

1 płaska łyżka sproszkowanego liofilizowanego buraka (użyłam Burak Lio Shake Foods by Ann)

 

Nerkowce umieszczamy w misie robota kuchennego i rozdrabniamy, po czym dodajemy pokrojone daktyle, wiórki,sproszkowanego buraka i miksujemy jeszcze 1-2 minuty na najwyższych obrotach. Następnie dodajemy do masy ekspandowanego amarantusa i mieszamy całość łyżką, aby składniki dobrze się połączyły.

Masę przekładamy do foremki wyłożonej aluminiową formą, lekko ugniatamy wyrównując powierzchnię. Foremkę przykrywamy kawałkiem folii lub silikonową przykrywką i zostawiamy na noc w lodówce. Rano kroimy z masy batony, które przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku do 3-4 dni.

Smacznego:)


Leave a comment

Sesja mamy z córką w plenerze, Brwinów

Są takie dzieci, które chciałabym sfotografować już, natychmiast:) Są prześliczne i fotogeniczne. Tak było i tym razem.

Emila raz na jakiś czas zamieszcza zdjęcia swojej córeczki na Facebooku. Gdy zobaczyłam fotkę Mariam od razu zapragnęłam zrobić mini sesję z tą cudowną istotką w roli głównej. Wielkie orzechowe oczy, długie jasne  włoski i to nieco melancholijne spojrzenie. Aniołek. Sami zobaczcie:)