Dzisiejsza propozycja niewątpliwie przypadnie do gustu tym z Was, którzy lubią celebrować weekendowe śniadania, zaś niekonieczne lubią długo stać przy blacie kuchennym. Śniadania. Leniwe, często zupełnie bezwiednie przeciągające się niemal do południa.
Wstajemy po godzinie 9, zaczynamy się krzątać po kuchni i zastanawiamy się z czym dziś podać jajka. Jajka obowiązkowo ekologiczne lub od kury zielononóżki, z cudowną białą skorupką i śmiesznym stempelkiem.
S. parzy kawę, rozkłada talerze. Stary toster, nadgryziony zębem czasu, szykuje się do ciężkiej pracy w pocie czoła (dosłownie!). Podgrzewam mleko, kroję pomidory i wrzucam jajka na patelnię. Za chwilę na naszych oczach usmaży się jajecznica. Z drobno posiekanym koperkiem i kawałkami wędzonego łososia. Toster wypluje croissanty, a my za chwilę będziemy pałaszować pachnącą jajecznicę z łososiem i koperkiem podaną na dymiących rogalikach z ciasta francuskiego.
Mam nadzieję, że narobiłam Wam smaka:)
JAJECZNICA Z ŁOSOSIEM PODANA NA CROISSANCIE
/porcja dla 2 osób/
3 duże jajka
2 croissanty
łyżka posiekanego świeżego koperku
kawałek wędzonego łososia
łyżka oliwy
pieprz i sól do smaku
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wbijamy jajka i smażymy jajecznicę, lekko doprawiając do smaku solą i pieprzem.
Croissanty kroimy wzdłuż na pół i opiekamy w tosterze/opiekaczu. Gdy croissanty będą podpieczone, układamy na nich po 2-3 łyżki jajecznicy, dodajemy kawałki łososia i posypujemy koperkiem. Możemy posypać świeżo zmielonym pieprzem.
Smacznego:)