gazdowanie

Kuchnia, fotografia i okruchy codzienności


4 Comments

Lunchbox #1: sałatka z brokuła, pełnoziarnistego makaronu, pomidorków i fety

Przyszła wiosna i zbrzydły nam kanapki wrzucane do torby przed wyjściem do pracy. Warzywne curry w ciepły, wiosenny dzień wydaje się zbyt rozgrzewające “od środka”. O tej porze roku, by poradzić sobie z przesileniem wiosennym potrzebujemy dużo warzyw i trochę węglowodanów, które dają energetycznego kopa. Z tej potrzeby powstał dzisiejszy przepis.

Gdy Twój mężczyzna kwęka, że znowu brokuły! i Gdzie jest mięso?! zaczaruj go kolorem i aromatem lunchboxa. Do soczysto zielonych brokułów i kiełków dodaj garść pełnoziarnistego makaronu, pomidory w dwóch odsłonach (koktailowe i suszone), słoną fetę, posyp pestkami dyni (na prostatę jak znalazł!) i polej całość sosem z oliwy i soku z cytryny. Wszystkie składniki możesz przygotować dzień wcześniej i wstawić na noc do lodówki.

Teraz tylko pozostaje Ci czekać w porze lunchu na pomruki i mlaskanie na Skypie. A one z pewnością się pojawią i będą w rodzaju: ale smaczna ta sałatka;)

SAŁATKA Z BROKUŁA, PEŁNOZIARNISTEGO MAKARONU, POMIDORKÓW I FETY

/przepis na 2 porcje/

1/2 ugotowanego na parze brokuła

2 garście makaronu pełnoziarnistego

garść pomidorków koktailowych

3 kawałki suszonych pomidorów w zalewie

1 łyżka sera feta

1 łyżka pestek dyni

garść kiełków

dressing:

3 łyżki oliwy

1/2 łyżeczki soku z cytryny

1/2 łyżeczki ulubionych ziół, np. bazylii lub oregano

pieprz i sól do smaku

 

Makaron i brokuła gotujemy al dente, odcedzamy i przekładamy do pudełka na sałatkę. Następnie dodajemy pokrojone na połówki lub ćwiartki pomidorki koktailowe, pokrojone w paseczki suszone pomidory i kawałki sera feta. Pestki dyni prażymy na suchej patelni, aż staną się chrupkie. Kiełki kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do pudełka. W osobnym naczyniu (ja używam małego zakręcanego słoiczka) łączymy oliwę, sok z cytryny, zioła i przyprawy.

Sałatkę przed podaniem skrapiamy oliwą cytrynową i posypujemy pestkami dyni.

Smacznego:)


Leave a comment

Z cyklu przepisy dla maluchów: wegetariańskie burgery z buraczków z kozim twarożkiem i kiełkami

Starsze pokolenie radzi: Twoja córka nie zrobiła jeszcze kupki? Podaj jej buraczki! Tak się bowiem składa, że w życiu młodej matki wyznacznikiem dobrostanu dziecka jest regularność w tym względzie:) Cóż za niezwykłą, oczyszczającą moc posiada to niepozorne warzywo, które tak natrętnie barwi dłonie podczas obierania? Zasięgnęłam języka w Sieci i dzielę się z Wami tymi odkryciami.

Kluczem do oczyszczających właściwości poczciwego buraka są zawarte w nim błonnik, pektyny i enzymy, które regulują pracę układu pokarmowego, przeciwdziałają zaparciom i odtruwają jelita. Gotowany/pieczony burak lub sok ze świeżych buraczków działają więc jak cudowna szczotka, która wymiata i oczyszcza. Długo by rozwodzić się nad pozostałymi fenomenalnymi właściwościami buraka. Jedząc te niepozorne bulwy możemy obniżyć i uregulować ciśnienie krwi, obniżyć poziom złego cholesterolu, wspierać profilaktykę nowotworową.

Poddany obróbce termicznej burak jest słodki, więc zwykle smakuje maluchom. Można go z powodzeniem wykorzystać jako oręż w walce z zaparciami. Proponuję wypróbować przepis na pieczone buraczki, tym razem w wersji obiadowej: wegeburgery podane z kleksem gęstego jogurtu oraz kiełkami i prażonymi pestkami dyni.

WEGETARIAŃSKIE BURGERY Z BURACZKÓW

/przepis na 7-8 małych burgerów/

4 małe buraki

3 płaskie łyżki mąki pełnoziarnistej (użyłam orkiszowej)

5 łyżek płatków owsianych pełnoziarnistych

4 łyżki rolady koziej lub koziego twarożku

1 łyżeczka posiekanego koperku

szczypta suszonego tymianku

szczypta suszonej trawy cytrynowej

szczypta pieprzu świeżo mielonego

1 małe jajko

 

Buraki szorujemy pod bieżącą wodą, osuszamy i każdy osobno zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy przez ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190ºC (termoobieg). Buraki są upieczone, jeśli widelec wchodzi w nie bez oporu.

Buraki studzimy na kratce kuchennej, po czym obieramy i ścieramy na tarce z tzw. dużym oczkiem (lub krótko blendujemy w rozdrabniaczu). Starte buraczki przekładamy do miski, dodajemy mąkę, płatki owsiane, twarożek, koperek i przyprawy. Wbijamy jajko i mieszamy całość, by uzyskać jednolitą masę. Jeśli masa jest zbyt rzadka, dodajemy jeszcze odrobinę płatków owsianych. Masę odstawiamy do lodówki na 1/2h, aby płatki napęczniały i wchłonęły nadmiar płynu. Następnie z masy formujemy niewielkie kulki, które spłaszczamy dłonią i układamy w żaroodpornej formie wyłożonej papierem do pieczenia.

Tak przygotowane burgery pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 170ºC (termoobieg).

Po upieczeniu podajemy z kleksem jogurtu greckiego, kiełkami i prażonymi pestkami dyni. Burgery świetnie smakują z dodatkiem drobnej kaszy (np. jęczmiennej) i lekkiej surówki.

Smacznego:)


4 Comments

Zdrowa słodycz #3, czyli czekoladowy deser z awokado i bananem

Otwieram oczy na dźwięk szczebiotu Mama Ania, mniam, mniam!

Zwlekam się z łóżka w ślad za Zu, która jest już w salonie przy swoich koszach z zabawkami. Otulam się w ciepły kokon szlafroka i człapię do kuchni. Wciąż półprzytomna, z resztkami snu pod powiekami. Mam kilka minut póki moja mała dziewczynka dzielnie siedzi na nocniku w łazience i studiuje książeczki.

Wrzucam do młynka ziarna arabiki i mielę świeżą kawę. Jej zapach wkrótce wypełnia każdy kąt domu i ostatecznie mnie budzi. Nieodmiennie zadziwia mnie, jak moje dziecko ekspresowo wchodzi na obroty, jakby jeszcze przed chwilą nie spało słodko. Zdaje się, że ma to po tatusiu, który na dźwięk budzika wstaje na równe nogi i krokiem marszowym idzie do kuchni. Ja potrzebuję kilku minut, by zwlec się z łóżka.

Dziś mam dla Was kolejny przepis z cyklu zdrowa słodycz, który z powodzeniem można zaproponować również dzieciom. Bez cukru i niepotrzebnych dodatków. Pełnia smaku, pełnia słodyczy.

Na zdrowie!

CZEKOLADOWY DESER Z AWOKADO I BANANA

/na podstawie przepisu z http://mamalyga.org z moimi modyfikacjami/

2 dojrzałe banany

2 dojrzałe awokado

2 łyżki kakao

2 łyżki miodu lub syropu klonowego

3 łyżki mleka kokosowego

2-3 sztuki suszonych moreli i śliwek, pokrojone na paseczki

ulubione owoce do dekoracji

 

Banany i awokado obieramy ze skórki, kroimy na kawałki i wrzucamy do misy blendera. Dodajemy kakao, mleko kokosowe i miód/syrop. Całość miksujemy na gładką masę. Przekładamy do miseczek i dekorujemy suszonymi i świeżymi owocami.

Smacznego:)