gazdowanie

Kuchnia, fotografia i okruchy codzienności


Leave a comment

Obiad dla wegetarian. Lazania z czerwoną soczewicą i warzywami

dsc_7071

Mężczyźni w naszym domu są typowymi mięsożercami, nad czym boleję, ponieważ sama mogłabym jeść mięso od wielkiego dzwonu. Ale gotując kilka razy w tygodniu dla wszystkich członków rodziny, chcąc nie chcąc, muszę uwzględniać preferencje kulinarne męskiej części. Czasem jednak udaje mi się przemycić warzywa i ugotować danie wegetariańskie, które “udaje” swój mięsny odpowiednik.

Tak się stało w przypadku dzisiejszej propozycji: zamiast mielonego mięsa w sosie pomidorowym (które jest typowe dla lazanie rosso) przygotowałam czerwoną soczewicę w sosie pomidorowym z ziołami. Do tego dołożyłam sporo warzyw. Całość udawała lazanię z mięsem.

Czy z powodzeniem, oceńcie sami.

dsc_6849

WEGETARIAŃSKA LAZANIA Z CZERWONĄ SOCZEWICĄ I WARZYWAMI

/porcja dla 4 głodnych osób/

12 płatów makaronu typu lazania

1 szklanka czerwonej soczewicy

1,5 szklanki pasatty pomidorowej

6-7 pieczarek

1/2 kalafiora ugotowanego na parze, podzielonego na różyczki

1/2 szklanki sera typu feta pokrojonego w kosteczkę

1 mała cukinia

1 szklanka tartej mozzarelli

1 duża cebula

2-3 ząbki czosnku

kilka listków bazylii

1 łyżeczka suszonego oregano

olej rzepakowy

sos beszamelowy wg tego przepisu: https://gazdowanie.wordpress.com/2016/04/14/zielono-mi-czyli-lasagne-verde/

 

Płaty lazanii obgotowujemy przez ok. 2 minut w osolonej wodzie, odkładamy na półmisek wyłożony czystą i suchą ściereczką.

Pieczarki kroimy w plasterki i podsmażamy na suchej patelni. Przekładamy na talerz. Na patelnię wlewamy 1 łyżkę oleju i podsmażamy cukinię pokrojoną w półplasterki (cukinia powinna pozostać jędrna).

Cebulę i czosnek siekamy, podsmażamy na oleju aż się zezłocą. Soczewicę płuczemy na sitku i dodajemy do cebuli i czosnku, doprawiamy oregano i posiekaną bazylią, wlewamy pasattę i gotujemy ok. 10 minut na małym ogniu. Odkładamy.

Przygotowujemy farsz: Do dużej miski przekładamy ugotowaną soczewicę z dodatkami, pieczarki, cukinię, fetę, kalafiora ostrożnie mieszamy całość.

Na dno żaroodpornej formy wykładamy 3-4 łyżki farszu, który przykrywamy 3-4 płatami lazanii, a następnie znowu kładziemy kilka łyżek farszu. Kontynuujemy przekładankę aż do wyczerpania składników, przy czym ostatnią warstwę powinien stanowić makaron. Na wierzchu rozprowadzamy sos beszamelowy i posypujemy tartą mozzzarellą.

Lazanię pieczemy w temperaturze 180ºC przez ok. 20 minut lub do zrumienienia wierzchu.

Smacznego:)

dsc_6845

dsc_7073


Leave a comment

Wesołych Świąt!

Na scynście, na zdrowie

by sie syćkim wiedło

podomy Wom dzisik

starodawne jodło

 

Kapustecka z becki

moskole jarcane

zaroz Wom podadzom

babecki kochane

dsc_7210


Leave a comment

Ziarnko do ziarnka, czyli piegusek lukrowany według Agnieszki Maciąg

dsc_7127

Myślisz “mak”, a na myśl od razu przychodzi Ci makowiec. Tym razem jednak nie podam Wam przepisu na makowiec (w każdej rodzinie jest pewnie przekazywany z pokolenia na pokolenie przepis na ten świąteczny wypiek), ale na ciasto z makiem. To lukrowany piegusek, który pochodzi z książki, o której pisałam w zeszłym roku, czyli “Smak świąt” Agnieszki Maciąg (więcej o tej pozycji tutaj: https://gazdowanie.wordpress.com/2015/12/16/ksiazki-na-gwiazdke-dla-kulinarnych-pasjonatow-a-d-2015/ ).

Maciąg pisze, że to ciasto jest absolutnie oldskulowe. (…) Robi się je błyskawicznie i nie wymaga żadnych umiejętności kulinarnych (…). Cudnie pachnie, pięknie wygląda, wybornie smakuje.

Dalsza rekomendacja jest raczej zbędna. Zostawiam Was z tym przepisem, a sama biegnę kontynuować przedświąteczne porządki. Udanego pieczenia!

dsc_7133

PIEGUSEK LUKROWANY

(wg przepisu z książki Agnieszki Maciąg “Smak świąt” z moimi modyfikacjami )

3/4 szklanki maku

250 g miękkiego masła niesolonego

250 ml mleka

2 szklanki mąki

3/4 szklanki cukru trzcinowego

4 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka naturalnego ekstraktu migdałowego

na lukier:

1 szklanka cukru pudru

sok wyciśnięty z 1/2 cytryny

1-2 łyżki maku (opcjonalnie)

 

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 170ºC.

Masło ucieramy mikserem. Ucierając, dodajemy po jednym  jajku, a następnie po trochu mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, ekstrakt migdałowy, mleko  oraz mak (suchy, niesparzony). Gdy wszystkie składniki połączą się, masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Ciasto pieczemy ok. 1h lub do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto studzimy na kratce kuchennej.

Przygotowujemy lukier: cukier puder łączymy z sokiem z cytryny i ewentualnie z łyżeczką wody (będzie wówczas mniej cytrynowy). Polukrowane ciasto możemy posypać 1-2 łyżkami maku.

Smacznego:)

dsc_7142

dsc_7145


2 Comments

Na Święta. Domowa pieczeń z piersi indyka z orzeszkami piniowymi, szynką parmeńską i tymiankiem

dsc_0954

(…) odżywianie to zaopatrywanie organizmu w niezbędne składniki odżywcze, których potrzebuje każda komórka, aby mogła żyć, pracować i regenerować się. To podstawa zdrowia, bo zbudowani jesteśmy z 80-100 mld takich żywych cegiełek. To ich stan decyduje o stanie zdrowia. (…) problemy ze zdrowiem zaczynają się na poziomie komórek. Tymczasem badania porównawcze żywności z roku 1908 i z 1978 pokazały, że ilość składników odżywczych zmniejszyła się w ciągu tych lat 0 40-70%. Dlaczego? Używamy nawozów sztucznych, herbicydów, chemii na każdym etapie produkcji, przyspieszamy dojrzewanie owoców, konserwujemy je, prowadzimy ekstremalne hodowle. To wszystko sprawia, że jemy pokarmy, które nie zawierają niezbędnych składników w odpowiednich ilościach i proporcjach, zaburzają procesy metaboliczne oraz równowagę organizmu. *)

Nie przepadam za wędlinami ze sklepu. Zwykle są dla mnie za słone i podejrzanie różowe. Są pompowane wodą, barwnikami, konserwantami i glutaminianem sodu. A to dopiero początek długiej listy niekorzystnych dla zdrowia dodatków.

Dlatego zwykle raz na dwa tygodnie piekę mięso, które sama doprawiam lub faszeruję. Spory filet z piersi indyka pochodzący z pewnego źródła, do tego oliwa, garść ziół i przypraw mogą zadowolić chyba każdego mięsożercę. Ostatnio nie mam czasu na faszerowanie mięsa, dlatego zazwyczaj przygotowuję nieskomplikowaną marynatę. Składa się z oliwy/oleju rzepakowego, musztardy, miodu i sporej ilości suszonych ziół typu rozmaryn, tymianek, oregano. Mięso ląduje na godzinę w piekarniku i w ten sposób po upieczeniu mamy soczystą pieczeń do sałat i kanapek na cały tydzień.

Jednak gdy nadchodzą Święta, staram się przygotować coś ekstra. Coś odświętnego. W ten sposób powstał dzisiejszy przepis. Filet z piersi indyka faszerowany orzeszkami piniowymi, szynką parmeńską i tymiankiem. Odświętnie może też znaczyć zdrowo:)

*) wywiad z dr Grażyną Pająk, dietetyczką, naturoterapetką, endoekolog w nr 3 (2021) “Zwierciadła”, marzec 2015

dsc_0944

DOMOWA PIECZEŃ Z PIERSI INDYKA Z ORZESZKAMI PINIOWYMI, SZYNKĄ PARMEŃSKĄ I TYMIANKIEM

1 filet z piersi indyka (ok. 1 kg)

1/3 szklanki orzeszków piniowych

3-4 plastry szynki parmeńskiej

1 ząbek czosnku

1 łyżka tymianku

2 łyżki natki pietruszki

1 mała kromka chleba lub 1/2 kajzerki

1/2 szklanki mleka

1 jajko

sól, pieprz

1/2 szklanki oleju rzepakowego

1/2 szklanki białego wytrawnego wina

1/2 szklanki wody

nić lub dratwa do związania pieczeni (opcjonalnie rękaw do pieczenia mięsa)

 

Indyka wyjemy, sprawiamy i rozbijamy tłuczkiem na płasko (tak, by można było go następnie zrolować). Mięso nacieramy solą i oprószamy pieprzem. Pieczywo namaczamy przez 10 minut w mleku, następnie odsączamy.

Przygotowujemy farsz: czosnek rozgniatamy, wrzucamy do miski, dodajemy tymianek, drobno posiekaną natkę pietruszki, pieczywo i rozkłócone jajko. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Całość dokładnie mieszamy do połączenia składników.

Na środku indyka rozsmarowujemy farsz, na którym kładziemy plastry szynki i orzeszki pini. Mięso szczelnie zwijamy w roladę i związujemy nicią.

Tak przygotowane mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego, podlewamy 1/2 szklanki wody, 1/2 szklanki wina i 1/2 szklanki oleju.

Pieczemy ok. 75 minut w piekarniku rozgrzanym do 220ºC. Co kwadrans polewamy mięso płynem znajdującym się w naczyniu, w którym pieczemy indyka (dzięki temu będzie soczysty po upieczeniu). Pieczeń możemy również upiec w rękawie do pieczenia mięsa, wówczas temperaturę zmniejszamy do 200ºC i pieczemy ok. 55-60 minut.

Smacznego:)