W lodówce i spiżarni robi się coraz bardziej zielono.
Wczoraj S. wrócił z zakupów z pęczkiem szparagów, które mam zamiar wykorzystać do majówkowego omleta i sałatki z serem halloumi. Tymczasem czekając, jak co roku, na obfitość świeżych warzyw, które lada chwila pojawią się w warzywniakach i na straganach, przygotowuję dania jednogarnkowe. Chytry plan polega na tym, aby na niewielkiej powierzchni upchnąć jak najwięcej zielonego i tak to podać, by wielbiciele mięsnych potraw nie kręcili nosem;)
Tu z pomocą przychodzą boczniaki – grzyby, które obok pieczarek dostaniemy w sklepach przez cały rok. Dobrze przyprawione i sprytnie podane zadowolą nawet największych oponentów wegetariańskich potraw.
W dzisiejszym przepisie boczniaki grają pierwsze skrzypce obok brukselki i ziemniaków podkręconych odrobiną curry i pieprzu cayenne. A dodatek cukinii, szpinaku i jajek sprawia, że pyszny obiad jest w zasięgu ręki każdego, kto rezygnuje z mięsa.
Kto się przyłączy? Ręka w górę;)
ZAPIEKANKA Z ZIEMNIAKÓW, SZPINAKU I BOCZNIAKÓW
/porcja dla 4 głodnych osób/
1/2 kg ziemniaków
30 dag brukselki, ugotowanej al dente
1/2 średniej cukinii
3-4 duże boczniaki
4 suszone pomidory w zalewie
2 garście szpinaku
4 jajka
1/2 szklanki startego sera grana padano lub innego typu parmezan
na marynatę do ziemniaków:
4 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka curry
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
2-3 gałązki świeżego tymianku lub innych ulubionych ziół
sól, świeżo mielony pieprz
Ziemniaki obieramy, gotujemy na półtwardo w osolonej wodzie, odcedzamy. Przygotowujemy pikantną mieszankę do polania ziemniaków: w kubku łączymy olej rzepakowy, curry, otarty tymianek, pieprz cayenne, sól do smaku i świeżo mielony pieprz (4 przekręcenia młynka). Gdy ziemniaki wystygną, przekładamy je do żaroodpornej formy wysmarowanej odrobiną oleju rzepakowego i polewamy pikantną mieszanką.
Na wierzchu i pomiędzy ziemniakami układamy plasterki cukinii, połówki brukselki, plasterki suszonych pomidorów i boczniaki pokrojone w paski. Tak przygotowane naczynie umieszczamy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180ºC (termoobieg) i zapiekamy przez ok. 20 minut (do zarumienienia ziemniaków). Po tym czasie dodajemy szpinak, wbijamy całe jajka, posypujemy startym serem grana padano i ponownie zapiekamy, tym razem w temperaturze 200ºC (termoobieg) przez ok. 6-7 minut (w zależności od tego jak bardzo ścięte jajka chcemy uzyskać).
Upieczoną zapiekankę wykładamy na kratkę kuchenną i podajemy gorącą.
Smacznego:)