Idzie zima, nasz organizm zaczyna “rozglądać się” za rozgrzewającymi potrawami. Co byście powiedzieli na dymiące chili con carne podane w towarzystwie bardzo nieoczywistym? Zamiast meksykańskiej tortilli, dziś serwuję swojskie, góralskie… moskole. Prosto z patelni grillowej.
Chili con carne to chilli z mięsem, tradycyjna potrawa kuchni tex-mex, czyli z pogranicza Teksasu i Meksyku. Potrawa dziecinnie prosta w przygotowaniu, bowiem do podsmażonego mięsa (zwykle wołowego) wystarczy dodać paprykę, papryczki chilli, sos pomidorowy i czerwoną fasolę. Do tego garść przypraw i gotowe. Tak powstaje smaczny, sycący obiad.
Do chili con carne podałam nasze góralskie grulane moskole. Przepis na te ostatnie podawałam tutaj: https://gazdowanie.wordpress.com/2014/12/04/z-cyklu-kuchnia-goralska-moskole-grulane-z-masylkiem-cosnkowym/
Korzystajcie z niego do woli, sukces gwarantowany:)
CHILI CON CARNE Z MOSKOLAMI GRULANYMI
/porcja dla 4 osób/
1/2 kg mielonej chudej wołowiny (np. ligawy)
1 czerwona papryka
1/3 papryczki chilli
1 puszka całych pomidorów w zalewie
150 ml pasatty pomidorowej
1 puszka czerwonej fasoli
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka kminu rzymskiego, roztartego w moździerzu
kilka gałązek świeżego, drobno posiekanego oregano lub 1 łyżeczka suszonego
olej ryżowy lub oliwa
sól, pieprz
Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na dużej patelni przez 2-3 minuty z dodatkiem oleju/oliwy. Następnie dodajemy mięso, posiekaną paprykę i chilli i dusimy całość do miękkości. Pod koniec smażenia doprawiamy mięso solą i pieprzem do smaku oraz dodajemy oregano i kmin rzymski.
Pomidory z puszki rozdrabniamy i łączymy z pasattą. Następnie dodajemy tak przygotowane pomidory do mięsa, dusimy całość na wolnym ogniu.
Przed podaniem do potrawy dodajemy odsączoną fasolę i dusimy całość jeszcze ok. 3 do 5 minut.
Do chilli con carne podajemy moskole grulane przygotowane wg przepisu powyżej (tym razem pieczone na patelni grillowej, obowiązkowo bez tłuszczu).
Smacznego:)