Upłynęło trochę czasu od momentu, gdy opublikowałam ostatni przepis z cyklu #zdrowa słodycz. Brownie i zdjęcia do dzisiejszego posta robiłam wiosną (co widać po kwitnących konwaliach) z myślą o wrzuceniu przepisu w ciągu najbliższych tygodni. Tak się jednak nie stało. Konwalie przekwitły, a na straganach pojawiały się co i rusz sezonowe warzywa i owoce, których żal było nie wykorzystać w nowych postach na blogu. Ale oto konwalie powracają w wirtualnej formie w towarzystwie produktów dostępnych przez okrągły rok.
Kolejny raz sięgnęłam do książki Eleanor Ozich, w której jest kilka smakowitych przepisów na słodkości. Takie bez dodatku cukru, za to słodzone naturalnie: daktylami, miodem czy syropem z agawy. To również przepisy dla wszelkiej maści alergików i bezglutenowców: w składzie nie znajdziecie tam krowiego mleka czy pszennej mąki.
Dziś zachęcam Was do wypróbowania brownie na bazie fasoli i daktyli. Sześć składników i niecały kwadrans pracy. Wywrotowe połączenie ingrediencji, efekt błyskawiczny:)
BROWNIE Z CZERWONEJ FASOLI I DAKTYLI
/przepis pochodzi z książki My petite kitchen cookbook Eleanor Ozich, z moimi modyfikacjami/
400 g ugotowanej czerwonej fasoli lub fasoli z puszki (w oryginale fasola czarna)
160 g daktyli bez pestek (uprzednio namoczonych w gorącej wodzie przez kwadrans)
30 g dobrej jakości kakao
4 średnie jajka
1 łyżeczka octu jabłkowego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki umieszczamy w misie robota kuchennego i blendujemy do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. Masę przekładamy do żaroodpornej foremki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160ºC (termoobieg). Po upieczeniu brownie studzimy na kratce kuchennej, wierzch możemy oprószyć cukrem pudrem.
Brownie wytrzymuje max. 2 dni (najlepiej przechowywać je w lodówce i przed podaniem ocieplić w temperaturze pokojowej).
Smacznego:)