gazdowanie

Kuchnia, fotografia i okruchy codzienności

Sałatka rodzinna, czyli pieczone buraki z serem manouri, orzechami włoskimi i rukolą

Leave a comment


Koniec lata obrodził w naszym domu w buraki i buraczki. Dla Zu gotowałam botwinkę, którą zabielałam jogurtem greckim i posypywałam drobno posiekanym koperkiem. Dla całej naszej trójki piekłam natomiast buraki, które następnie lądowały w sałatce. Zajadaliśmy się nią średnio raz w tygodniu, na późny obiad lub wczesną kolację. Nasza mała Ziazia dostawała wersję tej sałatki z twarogiem (zamiast słonego owczego sera), skropioną samym olejem lnianym bez dodatków. Ja z S. pałaszowaliśmy buraki z ostro-słodkim dressingiem na bazie oleju, musztardy i miodu, posypane serem manouri (łagodny w smaku ser z mleka owczego), kozim twarożkiem lub fetą. Soczysta pomarańcza i chrupiące orzechy dopełniały całość. A ta była pyszna.

Kiedy byłam mała nie przepadałam za burakami. Mimo, że są słodkie, ich smak nie przemawiał do mnie. W zasadzie dopiero w ciąży poszłam po rozum do głowy. Gdy okresowo wykonywane wyniki badań niezmiennie wskazywały, że mam lekką anemię, sięgnęłam po buraki.

Mają one właściwości krwiotwórcze i wzmacniają układ krwionośny dzięki czemu zapobiegają anemii. Buraki to również bogactwo kwasu foliowego (tak potrzebnego do prawidłowego rozwoju płodu). Zawarte w burakach związki wpływają na obniżenie ciśnienia i złego cholesterolu. Wygląda na to, że buraki to kolejne rodzime warzywo, które powinno zasłużyć na miano super food:)

SAŁATKA Z PIECZONYMI BURAKAMI, SEREM MANOURI I ORZECHAMI WŁOSKIMI

/porcja dla 3 osób/

3 szt. średnich buraków

1/2 dużej pomarańczy

1/2 szklanki pokruszonego sera manouri lub rolady koziej

1/2 szklanki obranych orzechów włoskich

3 garście rukoli lub ulubionych sałat

dressing:

sok z 1/2 pomarańczy

1 łyżeczka musztardy francuskiej

1 łyżeczka miodu

1/5 łyżeczki pieprzu kolorowego świeżo mielonego

olej lniany

do posypania:

biały sezam

pestki dyni

 

Buraki myjemy, osuszamy i owijamy w folię aluminiową. Pieczemy przez ok. 1h w piekarniku nagrzanym do temperatury 200ºC. Odwijamy z folii i zostawiamy do wystudzenia.

Pomarańczę obieramy, usuwamy białe błonki i kroimy na niewielkie cząstki. Rukolę/sałatę myjemy i osuszamy.

Sezam i pestki dyni lekko prażymy na suchej patelni.

Wszystkie składniki dressingu łączymy ze sobą w szklance i odstawiamy na bok.

Na talerzach kładziemy rukolę/sałatę, na niej ostudzone buraki pokrojone w plastry, dodajemy cząstki pomarańczy i pokruszony ser, posypujemy orzechami. Tak przygotowaną sałatę polewamy dressingiem i posypujemy sezamem i pestkami dyni. Podajemy natychmiast.

Smacznego:)

Author: Ajka

Jestem miłośniczką fotografii, gotowania i Tatr. Pełnoetatową mamą i koordynatorką projektów. Mam słabość do psów, wanilii i T-shirtów w paski. Pochodzę z Podhala, a po latach pomieszkiwania w Warszawie osiadłam w małym mieście oddalonym 20 km od stolicy. Uwielbiam gotować, piec, fotografować jedzenie i ostatnio coraz chętniej również umawiać się na plenerowe sesje rodzinne:) Miło Cię widzieć, Rozgość się na Gazdowaniu:)

Leave a comment