Ostatnio, gdy nadarza się okazja, by zmajstrować coś pysznego w kuchni, robię szybkie ucierane lub biszkoptowe ciasto z owocami lub coś na bazie drożdży. Takie okazje trafiają się o poranku, gdy Zu z pełnym brzuszkiem po śniadaniu oddala się do zabawek i zajmuje się swoimi sprawami. Albo przed wieczorem, gdy moja Mama rusza mi w sukurs i przychodzi bawić się z naszą dziewczyną.
Fala upałów, która chwilowo oddaliła się znad mazowieckiej ziemi sprawia, że z powrotem można używać piekarnika, więc postanowiłam wykorzystać kilka pomysłów na drożdżowe przysmaki. Piekę jak najęta, gdyż wieść niesie, że za dwa dni znowu będzie ponad 30 stopni w cieniu…
DROŻDŻÓWKI Z SEREM, MALINAMI I OWSIANĄ KRUSZONKĄ
/z przepisu wychodzi duża blacha, czyli ok. 8-9 drożdżówek/
na ciasto:
3/4 szklanki ciepłego mleka
30 dag świeżych drożdży
1/2 kg mąki pszennej
3/4 szklanki cukru trzcinowego
4 średnie żółtka
1/2 kostki masła o temperaturze pokojowej
szczypta soli
na wierzch:
250 twarogu półtłustego
3 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka masła
1 żółtko
1 łyżka jogurtu greckiego
na kruszonkę:
3 łyżki masła
3 łyżki mąki
3 łyżki cukru
3 łyżki płatków owsianych górskich
Do miski wlewamy ciepłe mleko, dodajemy drożdże i łyżeczkę cukru, mieszamy. Następnie odstawiamy na kilkanaście minut, aby zaczyn ruszył.
Mąkę wsypujemy do dużej miski, dodajemy zaczyn, żółtka i sól. Energicznie wyrabiamy ciasto ok. 10 minut (ręcznie lub w robocie kuchennym używając końcówki z hakiem). Dodajemy pozostały cukier i masło, wyrabiamy jeszcze 2-3 minuty. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce na ok. 1h.
Składniki kruszonki szybko łączymy w osobnej misce, tworzymy kulę, owijamy w folię spożywczą i chowamy do lodówki przynajmniej na 1/2h.
W osobnej misce łączymy twaróg, jogurt, masło, żółtko i cukier. Maliny płuczemy i osuszamy.
Wyrośnięte ciasto naciskamy ręką, by je odgazować, a następnie odrywamy po kawałku i formujemy płaskie dyski, które umieszczamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zostawiamy na ok. 5 minut, by ciasto nieco urosło.
Następnie każdy dysk na środku spłaszczamy za pomocą dna szklanki i na wierzchu kładziemy po czubatej łyżce masy serowej, a na niej układamy maliny. Kruszonkę wyjmujemy z lodówki i ścieramy na tarce o dużych oczkach lub odrywamy palcami.
Tak przygotowane drożdżówki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180ºC i pieczemy ok. 20 minut.
Smacznego:)