gazdowanie

Kuchnia, fotografia i okruchy codzienności

Superfoods #3, czyli makaron ryżowy z glonami wakame, cukinią i tofu

Leave a comment


DSC_5498

Kadr #1

Rok 1998, może 1999. Pozuję w towarzystwie trzech sióstr: Soko, Akiko i Junko, które goszczą u mojego przyjaciela w Ratułowie. Uśmiecham się do obiektywu ubrana w oryginalne japońskie kimono. Sam rytuał ubierania trwał dobre pół godziny. Później wspólnie przyrządzamy sushi. Moje pierwsze w życiu sushi. Soko zadbała o wszystko: przywiozła ze sobą algi nori, ryż do sushi i, rzecz jasna, pałeczki.

Cięcie.

Kadr #2

Rok 2015. Jestem w trzecim trymestrze ciąży. Leżę na sofie w salonie i czytam moją “pierwszą” książkę Joanny Bator: “Rekin z parku Yoyogi”. O Japonii. Jeszcze wtedy nie wiem, że Bator stanie się jedną z moich ulubionych pisarek. Później niemal połykam jednym tchem jej “Japoński wachlarz”.

Cięcie.

Kadr #3

Rok 2016. Wiosna. Mój Brat przynosi Mamie paczuszkę suszonych glonów wakame i mówi, żeby koniecznie dodawać je do posiłków. Sam przyrządza z rodziną sałatkę z wakame. Idę krok dalej i robię obiad z wakame w roli głównej. Pachną rybami, morzem i azjatyckim jedzeniem. Gdzieś w głowie przemyka mi obrazem sprzed lat, gdy po raz pierwszy spróbowałam sushi przyrządzonego przez rodowitą Japonkę goszczącą na Podhalu.

 

Tak, wakame to kolejne superfood. Te niepozornie wyglądające zasuszone wodorosty (undaria pierzastodzielna) to istna bomba zdrowia. Mają przede wszystkim właściwości przeciwutleniające (czyli są świetne w profilaktyce antynowotworowej), są bogatym źródłem jodu, żelaza, wapnia, siarki, fluoru, kwasu foliowego, witaminy A, C, E i K. Wspomagają układ krążenia i są małokaloryczne: zawierają zaledwie 45 kcal w 100g.

Wakame mają bardzo wyrazisty zapach i smak, więc na początku nie należy szaleć z ilością tych wodorostów dodawanych do potrawy. Wystarczy małą garstkę zalać wrzątkiem, odczekać kilka minut, aż się rozwiną i nabiorą pięknego ciemnozielonego koloru, po czym dodać je do potrawy.

Eksperymentujcie na zdrowie:)

 

MAKARON RYŻOWY Z WAKAME, CUKINIĄ I TOFU

/porcja dla 2 osób/

garść makaronu ryżowego (grube nitki)

mała garść glonów wakame (do kupienia np. w sklepach z żywnością ekologiczną)

1 ząbek czosnku

kawałeczek świeżego imbiru

1 cebulka dymka

1 łyżka szczypioru

garść orzeszków ziemnych

1 mała cukinia

100 g tofu naturalnego

2-3 łyżki sosu sojowego

1 łyżka sosu rybnego (opcjonalnie)

1 łyżka miodu płynnego

olej kokosowy

 

Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego, dodajemy starty imbir i przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekaną dymkę. Smażymy 2-3 minuty na średnim ogniu, po czym dodajemy pokrojoną w plasterki cukinię i orzeszki ziemne. Następnie zmniejszamy ogień i dodajemy pokrojone w kostkę tofu. Smażymy 5-6 minut.

Glony wakame zalewamy wrzątkiem i odcedzamy na sitku po kilku minutach, gdy staną się miękkie i nabiorą ciemnozielonej barwy.

Przygotowujemy sos: w miseczce łączymy sos sojowy i (opcjonalnie) sos rybny, dodajemy miód, mieszamy do połączenia się składników.

Makaron ryżowy zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy ok. 3 minut, by stał się miękki, po  czym odcedzamy.

Do składników na patelni dodajemy wakame, szczypior i makaron ryżowy, a następnie polewamy całość sosem i dokładnie mieszamy.

Przed podaniem danie można posypać czarnym sezamem lub dodatkową porcją szczypioru.

Smacznego:)

DSC_5505

Author: Ajka

Jestem miłośniczką fotografii, gotowania i Tatr. Pełnoetatową mamą i koordynatorką projektów. Mam słabość do psów, wanilii i T-shirtów w paski. Pochodzę z Podhala, a po latach pomieszkiwania w Warszawie osiadłam w małym mieście oddalonym 20 km od stolicy. Uwielbiam gotować, piec, fotografować jedzenie i ostatnio coraz chętniej również umawiać się na plenerowe sesje rodzinne:) Miło Cię widzieć, Rozgość się na Gazdowaniu:)

Leave a comment